poniedziałek, 3 grudnia 2012

Zupa krem pieczarkowo-borowikowa


Druga młodość rosołu :-)

Co będzie potrzebne?
  • 2 litry rosołu
  • 500 g pieczarek
  • 5 dużych, suszonych borowików (opcjonalnie)
  • 3 średnie cebule
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki oliwy
  • 1,5 łyżeczki cukru
  • grzanki
  • pęczek pietruszki albo koperku
  • słodka śmietana 18% (do zabielenia)
+ blender, garnek, patelnia

Jak to zrobić?

Cebulę kroimy w kostkę i smażymy na 1 łyżce masła oraz 1 łyżce oliwy. Po tym, jak się zezłoci, dodajemy cukier i smażymy jeszcze 2 minuty. Przekładamy do garnka z rosołem.

Pieczarki kroimy w plastry i smażymy na 1 łyżce masła oraz 1 łyżce oliwy. Kiedy odparuje woda, którą puściły, przekładamy je do garnka.

Borowiki wkładamy do garnka, zalewamy wodą i gotujemy 15 minut na średnim ogniu. Kiedy zmiękną, razem z grzybowym wywarem przelewamy je do garnka z zupą.

Dolewamy do zupy śmietanę (ok. 1/4-1/2 szklanki). Wszystko blenderujemy na gładki krem. Dosalamy do smaku.

Podajemy z grzankami (bułka pokrojona w kostkę i zezłocona na maśle) i świeżą natką pietruszki albo koperkiem.

Smacznego!



5 komentarzy:

  1. Pycha, a ja właśnie po borowikowej z grzankami.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama borowikowa też cudo! Aczkolwiek wolę ją na świeżych grzybach, a nie suszonych :)

      Usuń
  2. Swietna zupa i swietne zdjecia! Wole chyba taka druga mlodosc rosolu niz jego pierwotne oblicze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maggie - mam dokładnie tak samo :D Nie przepadam za rosołem samym w sobie. Za to te wszystkie cuda, która można stworzyć z jego wykorzystaniem - jak najbardziej!

      Usuń
  3. Zupa cudna, szkoda, że już nigdzie nie znajdę świeżych grzybków :-(
    Zdjęcia obłędne, jak zwykle.
    I ja też dołączam do Waszego grona, bo wolę pomysły z wykorzystaniem rosołu z poprzedniego dnia :-)
    Pozdrawiam serdecznie!
    Basia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga! Uprzejmie proszę o pozostawienie komentarza. Konstruktywna krytyka jest mile widziana :-)