No i dopadło i mnie. Zostałam nominowana do The Versatile Blogger Award przez Karinę z "W kadrze smaku" za co serdecznie dziękuję, ale i lekko przeklinam ;-) Nie żebym nie czuła się dumna, ale zadanie w postaci wymienienia 15 blogów kulinarnych do dalszej nominacji jest nie lada wyzwaniem. Zresztą - wyjawianie faktów o sobie również.
No ale lecim z tym koksem ;P
Najpierw zasady:
- Umieszczenie nagrody na swoim blogu.
- Podziękowanie za nominację.
- Napisanie 7 faktów o sobie.
- Wytypowanie kolejnych 15 blogów.
- Poinformowanie wytypowanych blogerów o nominacji.
Pierwsze dwa punkty mam za sobą.
Czas na parę faktów:
- Mimo że piszę prawą ręką - jestem leworęczna (chociaż teraz już raczej oburęczna). Panie W Przedszkolu postanowiły mnie kiedyś skarcić za bycie mańkutem i skutecznie oduczyły niniejszego "złego nawyku".
- Nałogowo zbieram książki kucharskie z pięknymi fotografiami.
- Nałogowo zbieram wszelkiej maści "przydasie" do fotografii kulinarnej - nie umknie mi żaden śliczny talerzyk, żadna filiżanka i żadna serwetka, czy deska (dlatego nie mam w szafce ani jednego pełnego kompletu zastawy ;-) ).
- Marzy mi się posiadłość w Toskanii.
- Mam psa, ale marzę o kotach - od kilku lat jestem zakręconą fanką rasy Maine Coon.
- Oprócz focenia jedzenia na potrzeby bloga zajmuję się nieśmiało również fotografią ślubną i okolicznościową.
- Na szafkach w obecnej kuchni (na całej ich długości) mam poustawiane kilkadziesiąt butelek, a każda z innym alkoholem jako zawartością (między innymi pędzony przez mojego dziadka - na szyszkach i winogronach - najlepszy bimber na świecie!) - nie jestem jednak alkoholiczką ;-) Po prostu lubię robić drinki.
Blogerzy, których nominuję (kolejność przypadkowa):
- Addio Pomidory.
- Bakerlady.
- Every Cake You Bake.
- Kornik w kuchni.
- W kuchni Aganiok.
- Pracownia Wypieków.
- W pewnej kuchni na Wyspach...
- Słodkie Fantazje.
- Absolutnie Apetyczne!
- Gotuje, bo lubi.
- Pass the Food.
- Gzik i Pyry.
- Pretty Baked.
- Teatr Gotowania.
- Strawberries from Poland.
I to by było na tyle: dziękuję Akademii, filmowcom, operatorom, scenarzyście, mojemu narzeczonemu, przyjaciołom i rodzinie, a także Wam, drogie Koleżanki i Koledzy z planu - ten film na pewno by bez Was nie powstał ;-)
Dziękuję bardzo :) KOmentarz oscarowy mnie rozwalił :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyróżnienie! :))
OdpowiedzUsuń