Szybka, prosta i bezproblemowa. W sam raz dla miłośników brokułów :-) Migdały nadają jej szlachetny smak.
UWAGA: w wersji wegetariańskiej pomijamy kurczaka. Możemy zastąpić go np. fetą, jajkiem na twardo lub kalafiorem (jak podpowiada Ewa).
Co będzie potrzebne?
(na 6 dużych porcji)
- 2 brokuły (umyte i podzielone na niewielkie różyczki)
- 2 piersi z kurczaka (pojedyncze, pokrojone w niewielką kostkę)
- 100 g płatków migdałowych
- sól
- pieprz
+ garnek, patelnia, miska
Jak to zrobić?
Brokuły gotujemy w osolonej wodzie albo na parze do momentu, aż będą lekko miękkie, tzn. przy gryzieniu będą stawiały opór zębom (czyli po prostu al dente ;-) ). Odcedzamy, hartujemy zimną wodą, odstawiamy do odsączenia.
Kawałki kurczaka gotujemy w rosole albo bulionie z kostki przez ok. 10 minut od momentu zagotowania płynu. Można je również usmażyć na maśle, uprzednio maczając w jogurcie i przyprawiając do smaku solą i pieprzem.
Płatki migdałowe prażymy do zezłocenia na patelni bez tłuszczu (średni ogień). Trwa to ok. 2-3 minuty.
Wystudzone składniki mieszamy w misce. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Podajemy sałatkę z ulubionym sosem (ja ją jadam z zamieszczonym wcześniej na blogu czosnkowym).
Smacznego! :-)
PS: miłośnicy fety, którzy nie rezygnują z mięsa, również mogą dodać trochę tego sera do sałatki. Pasuje idealnie.
Bardzo ładnie wygląda ta sałatka;)
OdpowiedzUsuńPS Świetne zdjęcia;)
Dziękuję!
UsuńA sałatkę polecam na kolację :-)
Uwielbiam brokuły i ten ich intensywny zielony kolor! Samo zdrowie. Wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńBrokuły w ogóle są strasznie fotogeniczne :-) To chyba faktycznie zasługa tej pięknej zielonej barwy...
UsuńPiękna kolorystyka zdjęć! :-) A ja tę sałatkę zrobiłam sobie po prostu z kalafiorem zamiast mięsa i też była świetna. Migdały są w niej cudowne.
OdpowiedzUsuńEwa
Ewa - dzięki za kalafiorową inspirację! Pozwoliłam sobie wrzucić ją do przepisu ^^
UsuńCo do zdjęć, to Ciebie powinni dać do Wykrywacza Smaku jako człowieka od cedzenia fotek. Ostatnio siedzące tam żyri masowo moich nie przyjmuje :( Pierwsze w tym poście uznali np. za nieostre i mające niefajną kompozycję O_o
Odszczekuję. Dzisiaj Wykrywacz wrzucił obydwa zdjęcia, które zaproponowałam :-)
UsuńJak patrzę na jedzenie, które przygotowujesz - cieknie mi ślinka! Prowadzisz naprawdę genialnego bloga! :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki - staram się ^^ A komentarze takie jak Twój dają mi potężnego kopa do dalszej pracy :-)
UsuńRównież pozdrawiam!
Jak poszłam dziś do tesco i zobaczyłam brokuł za 5 złotych a kalafior za 6 to jęknęłam.
OdpowiedzUsuńTaka dygresja na boku, wiem, wzruszyła Was moja historia. Ale ja naprawdę cierpię.
Ewa
Już niedługo :* Byle do wiosny...
UsuńJa najbardziej czekam na świeże, polskie owoce.
zrobiłam, fety nie miałam, dałam owczego, 2 jaja, kurczaka niet i bez sosu i wyszło pyszne :D obżarłam się, mniam
OdpowiedzUsuńWow, to już w zasadzie nowy przepis! Ale cieszę się, że mój był inspiracją ;-)
Usuń