A dzisiaj przepis na obiecany lemon curd. Coś jest w stwierdzeniu, że smakuje jak nadzienie w gumie do żucia Shock! (kto z obecnych pamięta ją ze sklepików szkolnych i osiedlowych swojego dzieciństwa, ręka do góry! :D). Fajna sprawa taki krem. Nadaje się do przełożenia nim ciasta biszkoptowego, jako dodatek do lodów czy nadzienie do muffinków albo do wyjadania go łyżeczką wprost ze słoiczka, jak to najczęściej robię ja :-) Jego jedyną wadą (?) jest to, że trzeba go szybko zjeść - nie lubi przechowywania.
Przepis od Crummblle.
Co będzie potrzebne?
(na słoiczek 350 ml)
+ rondelek, słoiczek, trzepaczka
- 4 jaja
- 100 g cukru
- 120 ml soku z cytryny
- skórka otarta z 1 cytryny ekologicznej
- 20 g miękkiego masła
Jak to zrobić?
Smacznego!
Jajka wbijamy do rondelka o grubym dnie. Dodajemy cukier, sok z cytryny, masło i skórkę otartą z cytryny. Gotujemy na malutkim ogniu, cały czas mieszając trzepaczką, przez ok. 5 minut. Krem zdejmujemy z ognia i przekładamy do słoiczka po tym, jak zgęstnieje. Schładzamy w lodówce. Przechowujemy do 3 dni.
Smacznego!
Fajnie, bo mało masła ^^, kiedyś robiłam z olejem, ale dawno i muszę teraz spróbować inny przepis właśnie :)
OdpowiedzUsuńrobię takie za każdym razem jak wpadają do mnie znajomi z dziećmi :D
OdpowiedzUsuńmaślano cytrysowe mnie nie przekonało, ale w cieście smakuje całkiem nieźle
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńcudna na patera ze wstążeczką w groszki- zakochałam się<3!!!
OdpowiedzUsuńBuziak